Najnowsze posty
Prof. Andrzej Strumiłło – ostatni obywatel Wielkiego Księstwa Litewskiego
Mówił o sobie, że ma trzy stopy: jedną stoi w Polsce, drugą na Litwie, a trzecią na Białorusi. Niestety, świat, który pamiętał z dziecinnych lat i do którego tęsknił, już nie istnieje. Artysta próbował go wskrzesić w indywidualnym wymiarze, tworząc swój własny mikrokosmos w Maćkowej Rudzie. W kwietniu tego roku odszedł prof. Andrzej Strumiłło. Urodzony w Wilnie malarz, grafik, rzeźbiarz i poeta, człowiek pogranicza...
Artur Tabor (1968–2010): Pejzaż nostalgiczny
Kiedy setki ludzi podziwiały w Dublinie jego fantastyczną wystawę fotografii polskiej natury, On już był po tamtej stronie. Artur Tabor, mistrz fotografii, który z miłości do przyrody uczynił sens swojego życia, zginął tragicznie dziesięć lat temu w Mongolii. Na swoim ostatnim zdjęciu uchwycił błękitne niebo, rozpięte pomiędzy skrzydłami zjawiskowego ptaka na skale. Zaledwie dwa...
Wobec zimna wszyscy są równi
Rozmowa z Iloną Wiśniewską, dziennikarką, fotografką i podróżniczką, od wielu lat mieszkającą na Spitsbergenie. Autorką książek Białe. Zimna wyspa Spitsbergen, Hen. Na północy Norwegii oraz Lud. Z grenlandzkiej wyspy. Ci, którzy wypuszczają się z Polski, żeby zobaczyć „coś innego niż u nas”, często jadą tam, gdzie jest bardziej kolorowo, mocniej pachnie, gra inna muzyka i można zakosztować...
Marek Dyjak: Rzeka to jest los
— Dopóki płyniesz, żyjesz. Dopóki coś się wydarza, dopóki jest czas i miejsce przejściowe. Musisz być świadomy, że to wszystko płynie, że etapy przechodzą w kolejne etapy, że będzie ciężko, jeśli jest lekko — mówi Marek Dyjak, kompozytor i piosenkarz mieszkający nad Bugiem. Pamiętasz swoją pierwszą rzekę? W zasadzie Bug byłby jedną z pierwszych rzek w moim życiu....
Reportaż: Promu daj!
Kiedyś transportowe, dziś wyłącznie turystyczne. Dla jednych relikt „starych, dobrych czasów”, dla innych niezapomniana atrakcja. Ostatnie dwa promy linowe pływają po Bugu. Choć nie przewożą już furmanek, a tylko turystów, wciąż ściągają na nadbużańskie Podlasie prawdziwe tłumy. Jeszcze kilkanaście lat temu w Kamieńczyku było trzysta krów (teraz jest może pięć). Każdy...
Arkadiusz Andrejkow. Cichy memoriał, czyli historia ze stodoły
Drewniane stodoły to nieodzowny element krajobrazu polskich wsi. Przez lata były świadkami wielu wydarzeń, niektóre same tworzyły historię, inne ugięły się pod naporem czasu. Nowe tchnienie zyskały dzięki Arkadiuszowi Andrejkowowi i jego autorskiemu projektowi „Cichy Memoriał”. Artysta uczynił z nich galerie sztuki. Eksponowane w nich dzieła opowiadają historię danej wsi i żyjących w niej przed laty...
Naturalnie, że skóra
Manufaktura Gręzów na Mazowszu narodziła się z pasji do szycia ręcznego, którą Marcin Popek odkrył w sobie trzy lata temu, kiedy zaczął uczyć się tego fachu od zera. Szybko odkrył, że ma do tego smykałkę. Wymarzył sobie robienie pięknych i praktycznych rzeczy z naturalnych skór, bo uważał, że w nich kryje się esencja natury. Dziś biznes nabiera rozpędu,...
Byty chwilowe Jarosława Koziary
Miejski szaman, kpiarz, artysta polny i łąkowy. Scenograf krajobrazu, malarz traktorem, ekscentryk zasłuchany w plemienne pieśni. Jakkolwiek go nie określimy, pewnie będzie w tym cząstka prawdy. Jarosław Koziara to ktoś, kto już na pierwszy rzut oka się wyróżnia – podobnie wyraziste i charakterystyczne są jego prace. Tworzy dzieła landartowe, projektuje plakaty, okładki, scenografie, wprowadza szamańskie...