Turystyka

W domu Pańskim, czyli nadbużańskie cerkwie

Cerkiew, czyli z greckiego ‘kyriakón’, oznacza dosłownie ‘dom Pański’. To miejsce, w którym sprawowane są nabożeństwa Kościoła prawosławnego i greckokatolickiego. Stanowi sakralną przestrzeń celebrowania Boskiej Liturgii. Według wyznawców prawosławia i grekokatolików cerkwie są miejscem szczególnego przebywania samego Boga. Z ich powstaniem wiążą się często fascynujące historie oraz legendy, których słucha się najlepiej w oprawie ich magicznych wnętrz.

Na przestrzeni wieków rzeka Bug była świadkiem wielu wydarzeń i przemian. Nad jej brzegami mieszkali: Polacy, Ukraińcy, Białorusini i Niemcy, wyznawcy prawosławia, judaizmu i katolicy, tworząc przez lata niepowtarzalną mozaikę kultur, narodowości, tradycji i religii. Dobrym na to dowodem jest różnorodność obiektów sakralnych znajdujących się w okolicy rzeki, z których wiele doczekało czasów współczesnych. Na szczególną uwagę zasługują nadbużańskie, pełne uroku cerkwie, które koniecznie trzeba odwiedzić, poznając przy okazji ich wyjątkowe historie.

Nadbużański Szlak Cerkiewny

Zwiedzanie cerkwi położonych nad Bugiem ułatwi na pewno Nadbużański Szlak Cerkiewny o długości około 80 kilometrów, prowadzący przez osiem miejscowości, w których oprócz cerkwi znajdują się także inne zabytkowe obiekty sakralne. Podróż można rozpocząć w Kostomłotach, położonych 40 kilometrów na wschód od Białej Podlaskiej, lub w Uhrusku, do którego wystarczy pół godziny drogi z Chełma.

Historia parafii unickiej w Kostomłotach sięga XVII wieku. Znajdująca się tutaj cerkiew św. Nikity Męczennika i Sanktuarium Unitów Podlaskich jest obecnie jedyną na świecie parafią obrządku bizantyjsko-słowiańskiego. Patronuje jej rzymski legionista Nicetas Got, który oddał swoje życie za Jezusa Chrystusa. Świątynia jest drewniana i orientowana, co w terminologii związanej z architekturą sakralną oznacza zwrócenie części prezbiterialnej na wschód, czyli w stronę, z której nadjedzie Jezus Chrystus w czasie ponownego przyjścia. We wnętrzu znajdują się carskie wrota z XVIII wieku, eklektyczny ikonostas oraz liturgiczna księga datowana na 1767 rok, a oprócz tego liczne ikony, z których najsłynniejszą jest ta przedstawiająca patrona cerkwi, św. Nikitę. Parafię najlepiej odwiedzić w Święto Chrztu Pańskiego, zwane także Świętem Jordanu czy Teofanią, przypadające na 6 stycznia. Odbywa się wówczas procesja do cerkiewnej studni – w kulminacyjnym momencie ma miejsce święcenie wody, która w czasie rytuału zyskuje cudowną moc uzdrawiania i oczyszczania.

Kolejny punkt na cerkiewnym szlaku to Kodeń, oddalony od Kostomłot o zaledwie 15 minut drogi. Tutejsza prawo­sławna parafia pod wezwaniem św. Michała Archanioła powstała w 1515 roku. Pierwsza cerkiew, wzniesiona z polecenia Pawła Sapiehy, została spalona lub rozebrana po 1875 roku. W 1910 r. wzniesiono kolejną, drewnianą, która również nie doczekała współczesności. Cerkiew, którą możemy oglądać dzisiaj, została wybudowana w 2003 r., w tym samym miejscu, co pierwsza. Wewnątrz można podziwiać wspaniały ikonostas z ikonami przedstawiającymi: Matkę Boską z Dzieciątkiem, Chrystusa Salvatora Mundi, św. Mikołaja Cudotwórcę i Trójcę Świętą, a także liczne obrazy z przełomu XIX i XX wieku. Będąc w Kodniu, warto odwiedzić także Bazylikę św. Anny, wzniesioną w latach 1629–1635, z cudownym obrazem Matki Bożej Kodeńskiej, który można podziwiać w oprawie niezwykle bogato zdobionego wnętrza świątyni, a także kościół filialny pw. Św. Ducha, który został wzniesiony jako cerkiew zamkowa w wieku XVI. Obiekt reprezentuje styl gotycki. Wewnątrz znajduje się nagrobna tablica Jana Sapiehy, iluzjonistyczny ołtarz, a także granitowe kropielnice czy krucyfiks z wizerunkiem Jezusa Uśmiechniętego.

Duchowych doznań dostarczyć może także wizyta w Jabłecznej, gdzie znajdziemy kościół pw. Przemienienia Pańskiego, który pierwotnie był cerkwią unicką. Świątynię wzniesiono w 1752 r. z polecenia Hieronima Floriana Radziwiłła. W 1875 r. cerkiew – po zlikwidowaniu unickiej diecezji chełmskiej – przemianowano na prawosławną, z kolei po I wojnie światowej świątynia została rewindykowana na rzecz kościoła rzymskokatolickiego i zaadaptowana na kościół parafialny. We wnętrzu orientowanej, drewnianej świątyni można podziwiać obraz przemienienia pańskiego, ciekawy ołtarz główny oraz monstrancję z końca XIX wieku. Będąc w Jabłecznej, nie zawadzi obejrzeć także tutejszy zespół klasztorny św. Onufrego, którego historia sięga XV wieku. Warto wiedzieć, że monastyr przez lata znajdował się na wschodnim brzegu Bugu, a na brzeg zachodni, po polskiej stronie, trafił dzięki regulacji rzeki, która miała miejsce w II połowie XIX wieku.

W Sławatyczach z kolei znajduje się murowana cerkiew prawosławna pw. Opieki Matki Bożej. Pierwsza tego typu świątynia w tej miejscowości istniała już w 1516 r., a kolejna została wzniesiona w 1721. Cerkiew, którą można oglądać współcześnie, powstała nieco później, w latach 1910–1912. Budowę sfinansował ziemianin Kławdij Paschałow, słowianofilski publicysta. Wiadomo, że w czasie I wojny światowej cerkiew służyła jako szpital polowy. Udało się ocalić ją od zniszczenia, które miało nastąpić za sprawą akcji polonizacyjno-rewindykacyjnej, po tym, jak wyznawcy prawosławia zostali wywiezieni ze Sławatycz. Nieużywana cerkiew stopniowo niszczała. W 1965 r. przywrócono ją ponownie do użytku liturgicznego, do czego przyczynił się archimandryta Eulogiusz – ówczesny przełożony wspomnianego wcześniej monasteru św. Onufrego w Jabłecznej. We wnętrzu świątyni można oglądać piękny ikonostas oraz dwa feretrony z czasów unickich. Będąc w Sławatyczach warto zobaczyć również neorenesansowy kościół pw. Matki Boskiej Różańcowej z 1919 roku.

Cały materiał przeczytasz w najnowszym wydaniu Krainy Bugu.

Tekst: Edyta Kondraciuk, zdjęcia: Damian Kruk

Przejrzyj zawartość Więcej
Chcę kupić ten numer Zamów