Ludzie

Sylwetka

O zielarce znad Buga usłyszałem w pałacu w Cieleśnicy, gdzie w salonie można napić się kilkunastu herbat ziołowych. Także tam usłyszałem, że jak człowiek zaczyna niedomagać, to zioła, które mu pomogą, same podchodzą pod dom, siejąc się w potrzebie. — Ale o takich sprawach wie Maria Nitychoruk z Derła, która pielgrzymom opowiada o podlaskich męczennikach z Pratulina, o zaczarowanej historii nadbużańskiej krainy, ale także o duszy ziół — mówi Barbara Chwesiuk, właścicielka pałacu i pomysłodawczyni „Święta ziół” w Cieleśnicy i Pratulinie.

Siedlisko w Derle

Najpierw widać kapliczkę w burzanach, potem drewniany płot, drzewa, zabudowania. Intryguje wzniesienie i stromy podjazd do domu, gdzie mieszka Maria Nitychoruk. Dom stoi w miejscu dawnego „pałacyku”, gdzie żył Paweł Pikuła, duchowy przywódca unitów podlaskich. W czasie II wojny światowej ktoś wykupił stary pałacyk, rozebrał, gdzie indziej wzniósł nowy dom…

Miłość i dom

Co to jest miłość? — Nie ma jednego oblicza miłości. Miłość zmienia się z czasem. Miłość jest czekaniem na dotyk, aż prąd przejdzie po całym ciele. Dziś – nasza miłość jest czasem pokoju. Byciem obok, radością, wyciszeniem i świętym spokojem. Jurek? — On mnie ciągnął, dom, samochody (w tym ośmiocylindrowy kabriolet jaguar w stodole, odbudowany od podstaw). Jest człowiekiem z wielkim rozmachem, realizuje swoje pragnienia. A ja? Podążam za nim. Mam swoje małe przestrzenie: zioła, muzyka, bycie przewodnikiem.

Dom? — Jak mieszkaliśmy w Warszawie na 30 metrach kwadratowych, chcieliśmy mieć odskocznię. Jurek, podczas pisania doktoratu i habilitacji, szukał działki, domu. Blisko stąd kupił kawałek lasu, wybudował mały domek, później znalazł siedlisko w Derle. Wybudował dom, w którym jesteśmy, ufundował kapliczkę pamięci Pawła Pikuli. Wyrosłam w biednej rodzinie. Kiedy byłam dzieckiem, marzyłam, żeby mieć własną półkę na książki. Jurek umożliwił mi to, że mam własny dom. To, że mam pianino, własne owce, kota. Poświęcił swoją pasję dla mnie…

Cały materiał przeczytasz w najnowszym wydaniu Krainy Bugu.

Tekst i zdjęcia: Waldemar Sulisz

Przejrzyj zawartość Więcej
Chcę kupić ten numer Zamów