Nowa Ziemia Jakuba
Zaraża zapałem i ujmuje naturalnością. Mówi o sobie: permakulturysta, ogrodnik i farmer. Chociaż spory udział w tym, że przyjechał nad Bug, miał przypadek, to na piaszczystej nadrzecznej ziemi znalazł swoje miejsce. Zajmuje się ogrodem, zwierzętami, pszczelarstwem, naturalnym budownictwem i regeneracją gleby. Wszystkim tym dzieli się z ciągle rosnącą rzeszą osób śledzących jego media społecznościowe. Natomiast...
Pływające krowy – nadbużańskie celebrytki
Do agroturystyki państwa Młynarczyków w Wojtkowicach-Glinnej zjeżdżają się fotografowie z całej Polski. Z kamerą były tu największe stacje telewizyjne, a gwiazda muzyki pop Sanah kręciła na nadbużańskiej łące gospodarzy teledysk. Wszystko za sprawą największej atrakcji siedliska, jaką są… najczystsze w Polsce, bo pływające między dwoma brzegami Bugu, krasule. Krowy państwa Młynarczyków w sezonie, który trwa od maja do października,...
Zew drzew
Na jednym ze zdjęć Tomasz pozuje w koszulce z hasłem „Drzewa wzywają/Muszę iść” i z książką zatytułowaną Puszcza Białowieska Zawsze. Chociaż nie są autorami książki, to zarówno jej tytuł, jak i hasło na koszulce doskonale pasują do dwojga ludzi Puszczy – Tomasza Niechody i jego żony Agnieszki Aleksiejczuk. Ona pochodzi z Białegostoku, on – z Lublina. Ona – przyrodniczka terenowa, lepidopterolożka, on –...
Kino zaczęło się na Podlasiu
Podlasie – kraina zdaniem wielu magiczna, dla innych po prostu sielska. Kojarzy się z wielokulturowością i tradycją, dziką przyrodą, a także smaczną regionalną kuchnią. Ale niewiele osób wie, że powinna kojarzyć się także z filmem. Po zastanowieniu ktoś przywoła pewnie Tykocin i serię U Pana Boga…, ale raczej o Podlasiu jako o kolebce kina się nie myśli. Okazuje się,...
Życie w walizkach
Osiem starych tekturowych walizek i zamknięte w nich fotografie opowiadające o podlaskich społecznościach – Żydach, Tatarach, Romach, Białorusinach, Ukraińcach, Polakach. W siódmej walizce zdjęcia zdewastowanego cmentarza i grobu, w którym pochowany został radziecki żołnierz. Zginąwszy tu, stał się częścią podlaskiej opowieści – projektu „Na styku kultur”, który stworzył Dariusz Myhan z Siemiatycz. Na początku naszej rozmowy padła...
Dr Ewa, czyli rolnik na obcasach
Drony, stacja meteorologiczna i samojezdne ciągniki — tak wygląda 350-hektarowe, rodzinne gospodarstwo Ewy Krasnodębskiej w nadbużańskich Niemirkach, w gminie Jabłonna Lacka. — Kiedyś mówiło się, że tylko najgłupsi zostają na wsi. Teraz rolnik musi znać się na wszystkim. Dzięki Bogu, nie jestem w tym sama — mówi właścicielka, rolniczka z doktoratem. Walorem gospodarowania i mieszkania na wsi jest możliwość obcowania z przyrodą...
Na straży pamięci o Bagnoszach i Bojarach Międzyrzeckich
— Na przeglądach muzycznych śpiewałam jako solistka po to, by podtrzymać pamięć o pieśniach ludowych Bagnoszy i Bojarów Międzyrzeckich, czyli grup etnokulturowych, zamieszkujących tereny gminy Drelów oraz miasta i gminy Międzyrzec Podlaski — mówi Angelika Magier z miejscowości Szóstka, etnomuzykolog i stypendystka Ministerstwa Kultury na projekt dotyczący tradycji muzycznej Bagnoszy i Bojarów. Angelika Magier nie zasypiała przy baśniach Andersena...
Ikony na końcu świata
— Ikona nie tyle jest dziełem sztuki, co symbolem wartości, które przekazuje. Ja jako wykonawca jestem malutka, a treść ikony jest wielka. Jeżeli jako ikonograf będę bawić się w awangardę, wyrażać siebie, momentalnie przestanę być ikonografem, bo moim zadaniem nie jest eksponowanie swoich talentów i możliwości, tylko treści ikony. Małe miasteczko na skraju województwa mazowieckiego. Atrakcji...
Nasza Panna Apteczkowa
Wykrochmalony biały fartuszek, czerwone korale, długi, lśniący warkocz – takiej panny apteczkowej jak Paulina Pietrusik z nadbużańskiego Kodnia nie było ani na dworze Elżbiety Sapieżyny Branickiej, ani na żadnym innym. Niegdyś w pannę apteczkową „zaopatrzony” był niemal każdy dwór. Chorzy i słabi ustawiali się do niej w kolejce po lecznicze zioła, wzmacniające nalewki i regenerujące...
Ornitolog na froncie
Od lat walczy ze statystykami, a te są nieubłagane: liczba bocianów w Polsce spada. Lekko nie jest, ale się nie poddaje. — Wszystkie ważne rzeczy są trudne — mówi dr Ireneusz Kaługa z Siedlec, bocianolog, ornitolog, założyciel i prezes Grupy EkoLogicznej. Martwe bociany starannie ułożone na masce terenówki. Obok uśmiechnięci, libańscy myśliwi. Trzymają w dłoniach długie, ptasie dzioby i jeszcze dłuższe „spluwy”....