Leszek Mądzik: Zaglądam za kurtynę losu
Woda, jej istnienie i działanie, prowadzi mnie w świat nierealny, tajemniczy. Organicznie czuję się jego częścią. Odbieram ją bardzo witalnie, życiodajnie. Przypuszczam, że jest ona obecna u podłoża większości moich spektakli, ale nie tylko, jest w snach i na jawie. W tym upatruję cudowne stany, które noszę w sobie. Znasz Bug? Tak. Tak sobie myślę, że nawet o tej jesienno zimowej...
Andrzej Stasiuk: Ciągnie Stasiuka na Wschód
Stasiuk bez Podlasia nie byłby takim Stasiukiem, jakiego znamy. Choć „wychowała” go Warszawa – a właściwie Choszczówka – to nadbużański Gródek ukształtował go jako człowieka i pisarza. To tam jako kilkuletni chłopak, siedząc na nadrzecznej skarpie i popijając tanie wino, po raz pierwszy zobaczył bezkres, w którym zatracił się bez reszty. Od tego czasu szuka go po świecie. Kiedy nasi czytelnicy będą...
Mirosław Angielczyk: Zielarski sukces po podlasku
Mirosław Angielczyk to przykład spełnienia amerykańskiego snu – od pucybuta do milionera, z tym że w polskiej wersji. Biznesmen z Korycin jest chodzącym potwierdzeniem tego, że marzenia się spełniają, jeśli tylko wiara w nie jest odpowiednio silna i nie brakuje determinacji, żeby je realizować. Zaczynał jako najmłodszy towarzysz wypraw babci i jej koleżanek w poszukiwaniu ziół. Na studiach z uporem maniaka odwiedzał warszawskie sklepy,...
Elżbieta Dzikowska: Z uśmiechem przez świat i Polskę
O pasji podróżowania i pisania oraz pokazywaniu rodakom świata i Polski opowiada podróżniczka Elżbieta Dzikowska. Urodziła się Pani w Międzyrzecu Podlaskim, tam spędziła dzieciństwo i wczesną młodość. O międzyrzeckim okresie Pani życia tak naprawdę wiadomo jednak niewiele. Elżbieta Dzikowska: Po ukończeniu liceum, kiedy miałam 16 lat, opuściłam rodzinne strony i wyjechałam na studia do Warszawy. Moja rodzina...
Stanisław Baj: Malarstwem obłaskawiam los
— Każdy z nas jest osobnym światem i tak naprawdę poprzez sztukę uświadamiam sobie, jak bardzo jestem samotny i różny od innych ludzi, nawet jeśli mieszkam z nimi pod jednym dachem — wyznaje prof. Stanisław Baj, który w rodzinnej wsi Dołhobrody nad Bugiem każdego dnia poszukuje dróg do własnej twórczości. — Czasem jest to prawdziwa mordęga — przyznaje artysta. — Wędrówka pod prąd,...
Wacław Oszajca: Trzymam się nadziei
W jednym ze swoich wierszy „Wypadło w niedzielę” napisał Ojciec: „Nie chciała matka szyku dni tygodnia mieszać i urodziła mnie w niedzielę…” Dokładnie w niedzielę nad ranem, a w sobotę była jeszcze na grzybach. Byłem pierworodny, potem urodziła się siostra i młodszy brat. Był jeszcze jeden brat, ale urodził się martwy. Dla mojej mamy było to bardzo ciężkie przeżycie....
Daniel Olbrychski: Nad Bugiem serce bije mi mocniej
Widok Pana Daniela jadącego konno to czysta przyjemność.Rzadko kiedy można zobaczyć, jak jeździec tworzy z koniem tak zgraną całość. Wierzchowiec wykonuje każde polecenie jeźdźca, chwilami tańczy z gracją baletnicy – co dowodzi najwyższej klasy ujeżdżania. I chociaż wyjątkowo dziś zimno, mogłabym przyglądać się temu jeździeckiemu spektaklowi bez końca… Jakie piękne jest to siodło,...
Małgorzata Szejnert: „Mam szczęście do ludzi i tematów”
,,Mam szczęście do ludzi i tematów"rozmawiał: Daniel Parol zdjęcia: Tomasz MłynarczykMałgorzata Szejnert- dziennikarka i pisarka. Współtworzyła ,,GazetęWyborczą", gdzie przez 15 lat zajmowała się działem reportażu. Wychowaławielu wybitnych polskich reporterówUrodziła się Pani w Warszawie, ale dzieciństwo i młodość spędziła w Białej Podlaskiej. Jakie koleje losu rzuciły Pani rodzinę na Wschód?Stało...
Jacek Kleyff: Góral z Mazowsza
Niezależny w poglądach, niedający określić się żadną miarą, głośno manifestujący swoje przekonania. Fizjologiczny wegetarianin. Z architektem, współtwórcą Salonu Niezależnych, wokalistą Orkiestry Na Zdrowie, autorem tekstów, poetą, kompozytorem i muzykiem – Jackiem Kleyffem, który swoją ostatnią przystań znalazł na mazowieckiej wsi – rozmawia Daniel Parol. Skąd wzięło się pojęcie „góral mazowiecki”, którym siebie...
Czesław Czapliński
„Fotografia daje nieśmiertelność. I energię. Staram się traktować życie tak, jakby każdy dzień był ostatnim. Nie mam, odpukać, jakichś chorób, ale wiem, że tak może się stać. To, co zrobiłem, jest moje. To, co przede mną, nie wiem. Mam plany na parę lat do przodu. Z ludźmi, których fotografuję, zaprzyjaźniam się. To jest skarb.” Czesława Czaplińskiego, jednego z najwybitniejszych...