Subscribe Now
Trending News

Najnowsze posty

Na starym negatywie

Żydowska kolonia Jakowlewa na Polesiu, przed 1939 

„Wielu Poleszuków używa wody do picia i do innych potrzeb bezpośrednio z rzek, jezior, a nawet i bagien. Natomiast wioski i futory, oddalone od wody, korzystają ze studni. Studnie te są na ogół płytkie, posiadają wodę zaskórną, niezdrową, o różnych zapachach i smaku, zależnie od gleby, na jakiej są zbudowane. Studnia zasadniczo należy do kilku gospodarzy, którzy budują ją wspólnie przy głównej ulicy. Rozkopuje się...
Wywiady

Soprano eccezionale 

Dominika Zamara występuje na scenach operowych, w salach koncertowych, filharmoniach i kościołach na całym świecie. Jej kariera intryguje, wzbudza podziw i zazdrość. Miała ogromne szczęście, że jej głos spodobał się Maestro Enrico De Mori, wybitnemu dyrygentowi z Teatro alla Scala w Mediolanie, który pracował z samą Marią Callas. Śpiewa w dziesięciu językach. Wierzy w „La forza del destino”,...
Sylwetka

Zew drzew 

Na jednym ze zdjęć Tomasz pozuje w koszulce z hasłem „Drzewa wzywają/Muszę iść” i z książką zatytułowaną Puszcza Białowieska Zawsze. Chociaż nie są autorami książki, to zarówno jej tytuł, jak i hasło na koszulce doskonale pasują do dwojga ludzi Puszczy – Tomasza Niechody i jego żony Agnieszki Aleksiejczuk. Ona pochodzi z Białegostoku, on – z Lublina. Ona – przyrodniczka terenowa, lepidopterolożka, on –...
Fotografia historyczna

Ewakuacja sierot z Bobrujska, 1915 

„Ratujmy dzieci! Wojna miniona na każdej dziedzinie życia i stosunków wyryła dotkliwe piętno, które jeszcze do dzisiaj, mimo odległości czasu, nie wiele straciło na swej wyrazistości. Jest to widoczne szczególnie na Kresach Wschodnich, które ze wszystkich dzielnic Polski najbardziej wskutek działań wojennych zostały poszkodowane. Mimo znacznej poprawy, jaka nastąpiła na Kresach, w ciągu kilku lat...
Bez Drogowskazu

Jestem człowiekiem. I jestem w drodze 

– Odległość między głową a sercem wynosi około trzydziestu centymetrów. Można ją pokonać jednym gestem. Ale mentalna podróż pomiędzy nimi zajęła mi nieomal całe życie — mówi Andrzej Ziółkowski, fotograf, autor albumów The Inward Moment. Człowiek wobec sacrum i Universal Wisdom. Wieczysta Mądrość. Kilka dni temu wróciłeś z podróży do Indii. Jesteś w stanie...
Felietony

Zielono mi! 

Polsko! Polskuniu! Jakaś ty zielona, jakaś ty soczysta! – miałem ochotę papugować Dorotę Masłowską, gdy samolot wleciał nad gonne bory Śląska, pośród których lotnisko w Pyrzowicach lśniło dobrobytem niczym w jakiejś Kanadzie pachnącej żywicą. Polska, Polskunia! Jak tu schludnie, jak tu czyściutko, jak ładnie! – krzyczała swego czasu na łamach „Dwutygodnika” Masłowska, aż ojkofobom puchły z rozpaczy...
Felietony

O łączeniu w tkaniu 

Czy nie nawiedza Was poczucie, że świat, w którym żyjecie, nie jest do końca Wasz, że opiera się na założeniach, które nie są całkiem Wasze? Jestem pewna, że tak. To nie jest aluzja do naszej sceny politycznej, raczej do treści i stylu życia. Jeżeli uda mi się opisać świat, za którym tęskni moje serce, będę miała więcej odwagi, żeby go odwiedzać, a potem żeby w nim zamieszkać“ – powiedziała...
Felietony

Spadek 

Dziadek umarł znienacka. Z kotem na kolanach w fotelu przy oknie z widokiem na jesienny ogród. Jeszcze wczoraj żył i dowcipkował: — Lepiej mieć parkinsona niż alzheimera. Bo lepiej trochę wylać, niż zapomnieć wypić. A dzisiaj już go nie było. Miał parkinsona, to prawda. Trzęsły mu się nogi i ręce. Dlatego nie lubił wychodzić z domu. I dlatego nie miał psa, tylko kota. Kot...
Na ludowo

Stanisława i Tadeusz Konopkowie – bursztynowe małżeństwo 

Kurpie słyną z wycinanek, bibułkowych kwiatów, pięknych haftów i szydełkowych koronek – te dziedziny twórczości ludowej są żywe do dzisiaj. Ich wyrób kontynuuje wiele twórczyń. Lecz tym, co wyróżnia najbardziej ten region, to umiejętność obróbki bursztynu kopalnego, która jest endemiczna i stosowana wyłącznie tutaj. Bursztyn jest albo świecący, albo grzejący – mówią Stanisława i Tadeusz Konopkowie, rodowici Kurpie...