Na ludowo

Na podlaską nutę – Kapela Ludowa “Podlasiacy”

Nie ma nad Bugiem imprezy bez ich udziału. Kapela Ludowa “Podlasiacy” od lat uświetnia nie tylko lokalne uroczystości. Jej muzycy grają i śpiewają tradycyjny repertuar, poruszając serca słuchaczy w Polsce i na świecie. Ale największą radość sprawia im koncertowanie dla swojej małej ojczyzny. 

Mówią, że są jak rodzina i właściwie mogliby stanowić liczną, współczesną patchworkową rodzinę. Kapela Ludowa „Podlasiacy” to aktualnie siedemnaście osób w różnym wieku: od lat kilkunastu do kilkudziesięciu lat. Czują się ze sobą znakomicie i – jak zgodnie przyznają – wychodzą dobrze nie tylko na zdjęciu. Dzielą ze sobą radości i smutki dnia codziennego. W potrzebie wspierają się wzajemnie. Zgranie to podstawa dobrej atmosfery w zespole. Są autentyczni zarówno na scenie, jak i w życiu, dlatego porywają do tańca, wspólnej zabawy czy choćby posłuchania. Ich repertuar to głównie piosenki podlaskie, np.: Tam przy drodze, Jezioro, Jest drożyna jest, Oj, chodzą, Pod Siedlcami w Wiśniewie, Zielona kalina, Czarne jagody, czerwone wiśnie, ale wzbogacony piosenkami z innych regionów: rzeszowskiego, łowickiego, śląskiego, krakowskiego, lubelskiego, nowosądeckiego, a także pieśni biesiadne. W swojej karierze wyjeżdżali na festiwale folklorystyczne do: Serbii, Hiszpanii, Finlandii, Estonii, Austrii, na Ukrainę, koncertowali także w mieście partnerskim Białej Podlaskiej – w Niort we Francji.

Nagrody nie są ważne

W Polsce najczęściej występują lokalnie w samej Białej Podlaskiej, bo są zespołem działającym przy Bialskim Centrum Kultury. Pojawiają się i na miejscowych wewnętrznych imprezach ośrodka, i tych miejskich: na odbywających się w lipcu Międzynarodowych Podlaskich Jarmarkach Folkloru, a od 2018 r. we wrześniowym Festiwalu Dziedzictwa Narodowego im. Bogusława Kaczyńskiego. Uświetniają swoimi występami także Jarmark św. Stanisława w Siedlcach. Z kolei wrześniowy Rajd Rowerowy im. J. I. Kraszewskiego, wiodący z Białej Podlaskiej do Romanowa i Muzeum Kraszewskiego, kończy się zawsze ogniskiem i zabawą z „Podlasiakami”. Zdarza się, że śpiewają w kościele kolędy w okresie Bożego Narodzenia, i zawsze kibicują czynnie występując podczas finałów Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy – podkreślają, że znają osobiście Jerzego Owsiaka i jest to dla nich ważne.

Nagród mają na swoim koncie niewiele, ponieważ – jak mówią – „brak jest czasu na takie jeżdżenie”. Ale na XXV Przeglądzie Kapel i Zespołów Ludowych Stylizowanych imienia Jana Derlety w Szydłowcu w 2012 r. zajęli III miejsce, a w 2017 r. w Siemiatyczach kapela zwyciężyła w VII Siemiatyckim Przeglądzie Kapel. Więc gdyby nie brakowało im cennego czasu, z całą pewnością zdobyliby niejedno trofeum.

Cały materiał o Kapeli Ludowej „Podlasiacy” przeczytasz w najnowszym wydaniu Krainy Bugu.

Tekst: Małgorzata Jaszczołt, zdjęcia: Piotr Tołwiński

 

Przejrzyj zawartość Więcej
Chcę kupić ten numer Zamów