Robert Lesiuk: Gdy wybucha zielone
Po zimowym ołowianym niebie przyroda zaczyna budzić się nieśmiało. Od pierwszych przebłysków słońca zaczynamy dostrzegać pierwsze zachodzące zmiany. W lesie zakwita leszczyna, pojawia się podbiał, gdzieniegdzie wierzby pokazują swoje pierwsze kwiatostany. Trzmiele i pszczoły zaczynają swój coroczny taniec życia. Temperatura rośnie z dnia na dzień, a słońce zaczyna pokazywać swoją moc, zamieniając...
Wschód kreatywny
Tu, na Wschodzie, wystarcza nam czasu i na pracę, i na zabawę, i na hobby. Otaczająca nas „pustka”, jak niektórzy nazywają płaski krajobraz między Bugiem a Wisłą, sprawia, że chętniej poszukujemy nowych możliwości i podejmujemy rozliczne wyzwania. Tutaj jak nigdzie indziej czujemy więź ze światem i ciągłość pokoleń. Życie tu i teraz i pełna tego świadomość to stan, który powinien towarzyszyć nam...
Nie patrzmy wilkiem na wilka
Jakoś tak wyszło, że nie należę do ludzi, którzy boją się wilków. Na dodatek buntuję się, gdy próbuje się przy mnie straszyć wilkiem. Do głowy by mi jednak nie przyszło, by dążyć do konfrontacji albo na przykład zaprzyjaźniać się z wilkiem. Też nie wiem dzięki czemu. Chyba po prostu tak mam, że respektuję jego dzikość. I pewnie dlatego zachwyciłam się książką szwedzkiego dziennikarza i dokumentalisty Larsa Berge’a Dobry...
W międzyświecie
Wiatr umościł się wygodnie na parapecie, dmuchnął, szerzej otworzył okno i wsunął się w głąb mieszkania. Zagubiona rękawiczka odnalazła się po chwili pod wieszakiem na płaszcz. Płaszcz puszył się z dumy i z szelestem prostował poły, bo to jego pasek odkrył zgubę. Tymczasem zguba dąsała się, bo wciąż chciała być zagubiona. — Niby para, a charaktery różne — mruknął wiatr...
Lato na zakręcie
Na początku lipca miałem okazję przebywać w Bublu Łukowiskach na 6 Land Art Festiwalu. Był to czas wyjątkowy – z pogodą, która płatała figle, z niezwykłymi mieszkańcami, aktywnie uczestniczącymi w festiwalowych wydarzeniach, a także z przygranicznym Bugiem, który nie dzielił, a łączył. Granica podczas tych...
Zimowe impresje
W przyrodzie, pomimo głębokiego snu, zawsze dzieją się zjawiska, których człowiek nie ma czasu albo możliwości zobaczyć. Tam gdzie jest biało, czas jakby się zatrzymał. Czasami tylko tu i ówdzie pojawiają się oznaki tego, że nawet przy niskich temperaturach może toczyć się życie – tylko...
Wielka woda
Bug – kapryśny i nieobliczalny – potrafi zaskoczyć szczególnie wczesną wiosną. Nigdy nie wiadomo, kiedy ta najwyższa woda przyjdzie pod próg domu. Mieszkańcy nadbużańskich wiosek od wieków szukają naturalnych wzniesień, by mieć pewność, że Bug ich tam nie dosięgnie.To jedno z najgroźniejszych, ale i w...
Curna
Wiosna przyszła tego roku wyjątkowo wcześnie. W lutym stopniały ostatnie śniegi, w marcu zazieleniły się trawniki, a w kwietniu zakwitł bez. W maju nasza 364 WDH zorganizowała trzydniowy biwak harcerski nad Bugiem koło Kamieńczyka. Zerwałem się już o piątej rano. Mama wyprasowała mi mundur: spodnie, bluzę i chustę. Do plecaka włożyłem sweter, bieliznę i nowe kąpielówki...
Magia bocznych dróg
Wrażenie jest naprawdę niesamowite, zwłaszcza za pierwszym razem, kiedy każda kolejna chwila przynosi coraz większe zaskoczenia. Jedziemy podrzędną asfaltową szosą, naraz ona zamienia się w kocie łby, a te po paru kilometrach ustępują miejsca piaszczystej gruntowej drodze, która cały czas pnie się pod górę, przez las. Posuwamy się więc coraz wyżej, a jednocześnie jakby cofamy...
Strachy na lachy
Jechaliśmy we dwójkę z moją kilkunastoletnią córką na spotkanie z Saszą, żeby omówić szczegóły koncertu „Wszystkie mazurki świata”. Sasza mieszka w Kobryniu, 50 km od granicy. Kanał Dniepr–Bug łączy się tam z rzeką Muchawiec. Saszę poznałem u przyjaciół w Lublinie. Zbierał materiały do portalu turystycznego o mieście, które ma 51 tysięcy mieszkańców, liczne związki z kresową historią Polski, drewnianą cerkiew,...