Była małą dziewczynką, która głaskała kota, wąchała kwiaty, lubiła zdrzemnąć się na mchu mięciutkim jak poduszka albo pogadać z leżącym płotem i zadziornymi gołębiami. A nawet z wężem, do którego nie…
Którędy do raju
Koło południa siadaliśmy do posiłku. I my, i oni. Dość szybko nauczyliśmy się, że każdy ma swój kawałek ogrodu. Już pierwszego dnia na nasz…