Subscribe Now
Trending News

Autor: Kraina Bugu

Alchemia nalewek

Chrzanówka, cytryniec i wesoły wisielec 

Oto trzy nalewki dla zdrowotności. Chrzanówka na infekcję, cytryniec na odporność, wisielec na poprawę humoru. Wszystkie trzy przednie i dobre, winne zająć ważne miejsce w kredensie. W książce kucharskiej hrabiów na Włodawie i Różańce, którą w tym roku wyda Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie, zawierającej ponad tysiąc przepisów, ważne miejsce zajmują receptury i porady...
Obiektyw Tabora

Żuraw (Grus grus) 

Żurawie to arystokracja wśród ptaków. Już sam ich wygląd świadczy o dostojeństwie – wszak ciało o długości od 105 do 130 cm zobowiązuje, nie wspominając o wzroście, który przy wyciągniętej szyi może sięgać 1,2 m, czy rozpiętości skrzydeł 180–220 cm. Swoje robią też: popielato-szare ubarwienie, czerń na głowie i szyi, biel ciągnąca się od oka niczym szal oraz charakterystyczna czerwona plama na ciemieniu....
Z lotu ptaka

Na całej połaci śnieg 

Piszę ten tekst słuchając piosenki Jeremiego Przybory i Jerzego Wasowskiego, genialnie zaśpiewanej przez Annę Marię Jopek… „Na naszą równinę – śnieg. Na każdą mieścinę – śnieg”, a krajobraz za oknem dokładnie oddaje jej klimat i czar… Cieszy mnie to bardzo, bo po ostatnich prawie że bezśnieżnych zimach obawiałem się, że będę je oglądał tylko na zdjęciach. A tu taka niespodzianka! Na całej połaci...
Felietony

Warto czasem przybić do brzegu 

To jednak było zaskoczenie zobaczyć na brzegu kościół, jakby żywcem przeniesiony z Kotliny Kłodzkiej albo Jeleniogórskiej. A raczej – cegła po cegle… Bo jest w krainie Bugu jak? Przede wszystkim drzewnie i rzewnie. Grubo ciosane bele lub starannie przytarte dechy. Słomiane warkocze jako termoizolacja. Ornamenty wykrojone misternie w deszczułkach, a następnie pociągnięte kontrastującą farbą i przybite nad drzwiami,...
Felietony

Lockdown i gwiazdy 

Niebawem pewnie skończą się ograniczenia w podróżowaniu. I znowu pojawią się wątpliwości, mieszane uczucia – przekleństwo współczesnego człowieka. Z jednej strony radość, bo to przecież powrót do normalności, ujarzmiona tęsknota, uwolniona potrzeba, z drugiej – strach, że znowu niebo będzie rozjeżdżone, nie rozgwieżdżone. „Planeta odetchnęła” – to był news, który podziałał na nas terapeutycznie podczas pierwszego lockdownu....
Felietony

Brzydki dzień 

Minęła połowa grudnia, a zamiast śniegu od rana padał deszcz. Pustelnik Józio z chatki przy kapliczce wyszedł z lasu z powodu bólu jednego z dwóch ostatnich zębów, przedwojennych, jak je nazywał. W długiej pelerynie z kapturem i w gumofilcach wlókł się poboczem obwodnicy do przychodni stomatologicznej. Za nim szedł jego stary pies Bolo. Tuż przed mostem, prowadzącym na rynek miasteczka...
Magia Podlasia

Tomasz Poskrobko – Magia Podlasia 

Tomasz Poskrobko Białostoczanin. Zawodowo – pracownik naukowy Uniwersytetu w Białymstoku, zajmujący się szeroko pojętymi aspektami zrównoważonego rozwoju województwa podlaskiego. Jego pasją jest dokumentowanie krajobrazu kulturowego Podlasia, a w szczególności unikatowego krajobrazu basenu Biebrzy i Narwi, kultury pogranicza oraz prawosławia w Polsce. Jest zdobywcą pierwszego miejsca w ogólnopolskim konkursie fotograficznym „Podlasie w obiektywie”, autorem...
Kuchnia

Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba… 

Do kraju tego, gdzie kruszynę chlebaPodnoszą z ziemi przez uszanowanieDla darów Nieba…Tęskno mi, Panie… Najpiękniejsze słowa o chlebie napisał Cyprian Kamil Norwid, poeta, który bywał na Podlasiu i tam poznał smak chleba. Tu, nad Bugiem, chleb smakuje jak dawniej. Motyw chleba pojawi się u Norwida jeszcze raz w wierszu Ruszaj z Bogiem: Przyszedł ktoś kiedyś i stanął pod progiem,...
Alchemia nalewek

Nalewki na przymrozku 

Jarzębina, kalina, tarnina. Kiedy ich owoce zetnie przymrozek i goryczkę zamieni na słodycz, można nastawić nalewkę. Według legendy jarzębiak został stworzony dla ozdoby świata. Przed wojną liczyły się dwa: cieleśnicki i izdebnicki. Pestka kaliny przypomina kształtem serce, dlatego nalewka na kalinie jest symbolem młodości i miłości. Włodawski likier na owocach ciernistej tarniny...
Opowiadania

Nadbużański Kreminał, odcinek 6. 

Tak i ja go na spokojnie pociongnoł: — Ale, Anatolij, to może ty i nie widział, jaki to i samochód był, tylko tak gadasz! — trafił ja chyba w sam srodek Tolka, bo spojrzał mnie w twarz, jakby zdziwiony, że może i ja nieco nie rozumiem jego gadki i gada: — Widział, ale nie chce powiedzieć, bo to i nie uchodzit tak gadać! Ja ciebie powiem tolko, szto tam było „eeeeeeee” — Tolek zabeczał jak i jego kozy beczo, i ja myslał,...