Pojawia się niespiesznie albo znienacka i zawsze zaskakuje. Zawsze dziwi. Kiedy pod koniec sierpnia dni stają się zdecydowanie krótsze, z łąk znikają bociany, a wiatr porywa pierwsze liście z drzew, to znak, że za chwilę rozpocznie się nieprzebrany korowód barw… Zieleń zamieni się w złoto, poprzetykane rudościami, czerwienią i pomarańczą. Nad brzegami Bugu zapłoną lasy. Na łąkach, w ciepłej rosie, ogrzewać się będzie babie lato. Ta zjawiskowa sceneria pozostanie pod powiekami przez długie tygodnie. Ten cud jesieni będzie w nas trwał i trwał…

Zakole w Mierzwicach
Październik był wyjątkowo łaskawy. Dużo ciepłych dni zapewniło mi swobodę podniebnego podróżowania i wnikania w ten nieustający wir słońca i ziemi. Oglądane z góry krajobrazy w słonecznej poświacie, wyłaniające się zza porannych mgieł, działały na wszystkie zmysły, niosąc niesamowity spokój i wdzięczność…

Staw w Woźnikach
Tekst i zdjęcia: Robert Lesiuk
Zdjęcie tytułowe: Przez łąki i pola
Artykuł pochodzi z 33. numeru Krainy Bugu.
Wszystkie numery Krainy Bugu w wersji papierowej są dostępne w naszym sklepie: https://krainabugu.pl/sklep/