Kraina Bugu przygotowuje się do zmian pór roku z dużą starannością. Po gorącym lecie i bardzo ciepłym październiku przyszedł czas na ochłodę. Bociany dawno już zniknęły z nadbużańskiego krajobrazu. W przyrodzie nastał czas spokoju i wytchnienia. Tylko barwy krzyczą! Żółcie, pomarańcze, różne odcienie beżu i czerwieni na tle wiecznie zielonego sosnowego lasu. Patrząc na Bug o świcie albo gdy słońce zachodzi, mamy wrażenie, że rzeka płonie. Jesienią zwalnia bieg. Jest pełna majestatu, świadoma swojej urody. Patrzę na nią z góry oczarowany tak samo jak przy pierwszym spotkaniu. W blasku październikowego słońca nadbużańska kraina wydaje się nierealna, wyśniona. Jeszcze jest ten moment, aby wzbić się w powietrze i cieszyć się tak po prostu, że jestem tu, nad Bugiem.


Tekst: Robert Lesiuk
Zdjęcia: Robert Lesiuk
Artykuł pochodzi z 36. numeru Krainy Bugu
Wszystkie wydania w wersji papierowej dostępne są w naszym sklepie: www.krainabugu.pl/sklep